poniedziałek, 14 lipca 2014

Rozdział 25
Barcelona ! Piękne miasto w północno-wschodniej Hiszpanii, nad Morzem Śródziemnym.
Nie mogłam uwierzyć, że w moim życiu może pojawić się jeszcze szczęście, a to szczęście nosiło imię Ashton, który właśnie wracał z lodami, zawsze przed snem czy rano gdy wstanę szczypię się w ramię nie wierząc, że to naprawdę On.
- Patrz tak dalej, a w nocy nie będziesz mogła spać. – powiedział dając mi lody oraz całusa w czoło
- Nie mogę w to uwierzyć, że tu jesteśmy.
- Pięknie wyglądasz – powiedział całując mnie za uchem.
Lubiłam spędzać z nim każdą sekundę swoje życia, siedział za mną, a ja opierałam się o jego nagą klatkę piersiową patrząc na dzieci, które bawią się w wodzie, lubiłam czasami wyobrażać sobie, że kiedyś i moje dzieci będą tak się bawić.
- O czym myślisz?
- O moim życiu, o tym jak one bardzo się zmieniło.
- Na złe czy dobre?
Odwróciłam się w jego stronę, spojrzałam w jego piękne oczy i odpowiedziałam – Na dobre – całując go.

Wieczorem Ashton zaprosił mnie na romantyczną kolacje, chciał pobawić się w dobrego dżentelmena, chociaż mu to zbyt bardzo nie wychodziło jak zawsze musiał się trochę powygłupiać, przy nim czułam się czasami jak małe dziecko.
- Podoba Ci się?
- Wszystko mi się podoba. – odpowiedziałam uśmiechając się lekko do niego.
- Więc mam nadzieje, ze to też się Tobie spodoba – podarował mi małe skórzane pudełeczko, zrobiło mi się trochę gorąco, spojrzałam na niego zakłopotana.
- Spokojnie to nie to co myślisz – powiedział całując mnie w ręke.
W pudełeczku znajdował się ładny srebrny pierścionek z fioletowo-różowym kamieniem, to były moje ulubione kolory.
- Dziękuje, jest piękny – powiedziałam zakładając go na palca.
- Chcę aby Ci przypominał o wszystkich dobrych chwilach spędzonych razem.
- Zawsze będę o nich pamiętać.
***
Znalazłem opuszczone mieszkanie na Pall Mall, przygotowałem je specjalnie dla Pauliny, w końcu mieliśmy tu spędzić ze sobą trochę czasu abyśmy na nowo się poznali i zaczęli znów być razem. 

1 komentarz:

  1. Przeraża mnie Adam o.O Ogólnie super xd Czekam na nn. pozdrawiam B xx.

    OdpowiedzUsuń