Rozdział 16
To był nas 4 koncert z 10.
Wszyscy nie mogli się na niczym skupić, mylili słowa, źle grali na
instrumentach. Minęły 2 tygodnie od kiedy Paulina napisała do nich sms z
Przeprosinami. Chcieli odwołać koncerty, ale się nie zgodzili. Gemma uciekła do
domu gdy wszyscy dowiedzieli się, że to Ona zadzwoniła do Pauliny mówiąc, że
jest z Ashtonem. El nie mogła usiedzieć w jednym miejscu chciała wracać jak
najszybciej do domu i dowiedzieć się co z Pauliną, ale wszystkie bilety były
już zarezerwowane. Prosili swoje rodziny, aby przeszukali mieszkanie Louisa i
Nailla, że może w którymś z nich się chowa, ale na marne nie było jej nigdzie.
Harry obwinia siebie, że to jego wina bo Gemma to jego siostra. Inni mają
pretensje do Ashtona, że mógł odrazu powiedzieć Paulinie o Gemmie co ich łączy
jak już wiedział co przeżyła w swoim życiu. Luke dzwonił do Gosi, ale Gosia też
nic nie wiedziała, prosił aby nie mówiła rodzinie, że niech narazie mówi o
braku telefonu, internetu i że już zaczęła pracę.
Dzwonili po szpitalach czy jej tam nie ma, ale nie było. Louis zadzwonił do
szpitala w którym miała pracować mówiąc jaka jest sytuacja obiecali pomóc,
prosił aby jej nie skreślali, że dużo przeżyła w swoim życiu, że na pewno się
załamała i gdzieś schowała. Obiecali jej nie skreślać z powodu dobrych
kwalifikacji. Policja? Policja nie pomoże, ponieważ Paulina jest pełnoletnia, a
sms to nie dowód.
Po koncercie wracali do domu i zastanawiali się dalej gdzie mogła się schować,
próbowali wymyślać różne rzeczy aby tylko skończyć jak najszybciej koncerty i
wrócić do Londynu.
Fani wiedzieli, że z chłopcami dzieje się coś złego i chcieli pomóc, ale
chłopcy nie mogli nic powiedzieć. Blondyn wyszedł z salonu i poszedł do pokoju,
położył się na łóżku, łzy zbierały się w jego oczach wspominając ten czas gdy
Paulina była blisko niego. Pierwsze spotkanie, pierwszy spacer po mieście gdzie
poznawali się bliżej, ich pierwsza wspólna impreza, uśmiechnął się gdy przypomniał
sobie to jak w nocy stała w samej koszulce, która ledwo zakrywała uda,
wstydziła się go gdy zobaczyła go w samych bokserkach, rysował palcem w
powietrzu jej tatuaż na plecach, wtedy pierwszy raz przeszły go dreszcze, a
serce mocniej zaczęło bić. Czuł w sercu, że stało się coś złego, ale nie chciał
dopuszczać tego do siebie. Ich pierwszy pocałunek, taniec bioder, noc w której
miało do czegoś dojść, ale się powstrzymali uważając, że to za wcześnie, ich
wygłupy w których czuli się swobodnie. Zamknął oczy i czuł na sobie dotyk
Pauliny, jej uśmiech na jego ustach, jej dłonie na swoich plecach, brzuchu,
twarzy, słyszał jej śmiech, który tak bardzo kochał, w którym zakochał się
odrazu. Wszedł na instagrama i patrzył na zdjęcie, które jej zrobił, była wtedy
taka szczęśliwa, uśmiechała się.
Kocham Cię Paulina ! - powiedział to na głos gdy zaczął coraz bardziej
płakać
Gdy czytałam ten rozdział po prostu ryczałam.Jest taki piękny i smutny razem,że ie wiem co myśleć...B xx.
OdpowiedzUsuń